sobota, 19 kwietnia 2008

Jurajskie Palmiry w Olsztynie k. Częstochowy

W lesie tuż za podczęstochowskim Olsztynem, znajduje się cmentarz – miejsce straceń polskich patriotów z czasów II wojny światowej. Miejsce o którym mało kto wie, miejsce w którym zginęło prawie 2000 Polaków. Jurajskie Palmiry.









środa, 16 kwietnia 2008

Już wiosna, czas przygotować rower!

Za oknem wiosna, najwyższy czas odkurzyć rower i przygotować go do sezonu. Zapraszam do przeczytania krótkiego poradnika prezentującego rzeczy które powinniśmy zrobić, aby rower służył nam sprawnie i niezawodnie na każdej wyciecze.


Po pierwsze kąpiel

Po spędzeniu zimy w garażu lub piwnicy, a nawet jeśli trzymaliśmy rower w domu, sprzęt pokryty jest sporą warstwą kurzu. Do tego jeśli nie zakonserwowaliśmy go na zimę na ramie i w innych miejscach mogą zalegać resztki błota przypominające zeszły rok. Czas to uprzątnąć!

Najlepiej jeśli dysponujemy podwórkiem i bieżącą wodą z ogrodowego węża. Jeśli nie, możemy włożyć rower do wanny. Spryskujemy go obficie wodą i pozostawiamy na kilka minut. W tym czasie błoto i inne nieczystości powinny nasiąknąć wodą, dzięki czemu łatwiej będzie je usunąć.

Po usunięciu największych brudów przystępujemy do szczegółowszego czyszczenia. Bierzemy miskę z ciepłą wodą, dolewamy trochę płynu do mycia naczyń i czyścimy dokładnie cały rower, najlepiej delikatną szczotką. Najwygodniej jeśli czyści się ramę po zdjęciu kół, mamy dostęp do wszystkich zakamarków. Po wyczyszczeniu ramy poddajemy podobnej obróbce koła. Po umyciu przecieramy całość suchą szmatką.

Czyścimy napęd roweru

Układ napędowy najlepiej przeczyścić benzyną ekstrakcyjną lub naftą. Zaczynamy od łańcucha. Przed jego wyczyszczeniem warto sprawdzić czy nie jest już zbyt rozciągnięty. Najprostszym sposobem jest jego zmierzenie. Mierzymy długość kolejnych 10 ogniw, idealna długość to 254 mm, jeśli długość przekracza 259 mm łańcuch warto wymienić. Najlepszym rozwiązaniem jest zdjęcie łańcucha z roweru i wykąpanie go w benzynie ekstrakcyjnej w słoiczku lub w misce. Jeśli jednak nie zdejmujemy łańcucha możemy go wyczyścić za pomocą szmatki lub szczoteczki. W tym wypadku musimy uważać na dłonie, gdyż kontakt z benzyną ekstrakcyjną wysusza skórę.

Podobnie postępujemy z układem napędowym. Zębatki możemy zdjąć i wypłukać podobnie jak łańcuch. Jeśli rezygnujemy ze zdejmowania czyścimy układ napędowy szczoteczką. Dla zatwardziałych czyścicieli są dostępne na rynku szczoteczki do czyszczenia napędów. Przerzutki czyścimy również szczoteczką. Najlepiej dwoma, z długim i krótkim włosiem, tak by dotrzeć do wszystkich zakamarków.

Smarujemy

Po wyczyszczeniu roweru czas na smarowanie. Podstawa to dobre nasmarowanie łańcucha i przerzutek. Łańcuch najlepiej przesmarować przeznaczonym do tego specjalnym smarem. W ostateczności można go przesmarować smarem do maszyn do szycia, jest to rozwiązanie stosowane przeze mnie i jak do tej pory jest skuteczne. Podczas smarowania nie należy przesadzać z ilością smaru. Standardowo dajemy kroplę na łączenie ogniw. Jeśli smaru jest za dużo na łańcuchu zbieramy go delikatnie ściereczką.
Przerzutki najlepiej smarować specjalnym smarem silikonowym. Smarujemy delikatnie od wewnątrz, czyli pomiędzy łożyskiem a kółeczkiem po którym idzie łańcuch.

I na koniec…

Nasz rower jest już prawie gotowy do jazdy. Przed wyruszeniem warto sprawdzić czy linki hamulców i przerzutek gładko poruszają się w pancerzykach, czy żadne z nich nie jest w którymś miejscu pęknięte bądź złamane. Zerkamy również na klocki hamulcowe, mogą być już starte. Na koniec nie zapomnijmy o sprawdzeniu ilości powietrza w kołach, po zimie mogło go zostać niewiele.
Jeśli pomimo naszego przeglądu rower sprawia problemy warto udać się do serwisu gdzie fachowcy sprawdzą dokładnie wszystkie elementy.

A teraz wsiadamy i jedziemy. Pamiętajmy, że na dłuższe wycieczki warto zabrać zapasową dętkę, lub łatki z klejem i pompkę. Życzę wszystkim wielu przyjemnych i udanych wycieczek!